Violet Oliferuk to wschodząca gwiazda muzyczna z Bielska Podlaskiego. Piosenkarka postanowiła zrobić karierę muzyczną w USA. Wygląda na to, że jej plan ma szansę się udać. Violet „depcze po piętach” Ushera i Rihanny. Właśnie nagrywa płytę z ich producentami.
– Do Stanów przeprowadziłam się ze względu na karierę, na lepsze życie, żeby więcej osiągnąć. Widziałam te wszystkie gwiazdy. Rihanna, czy Christina Aguilera zawsze mnie inspirowały. Zawsze po prostu chciałam tam wyjechać i spróbować czegoś nowego, a później wrócić, żeby dzielić swoim śpiewaniem, swoją karierą. Nigdy o Polsce nie zapomnę –powiedziała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Violet Oliferuk, wokalistka.
Początki nie były łatwe ze względu na barierę językową i brak kontaktów. Pomogła jej siostra Angel Oliferuk, która w ubiegłym roku reprezentowała Polskę w finale „Top Model Worldwide 2013”. Dzięki temu wydarzeniu nawiązała wiele kontaktów i z powodzeniem funkcjonuje w amerykańskim show-biznesie.
– Miałam szczęście, bo moja siostra poznała producenta Ushera i Rihanny i pokazała im moje materiały, covery. Oni zainteresowali się moją osobą. Powiedzieli: „słuchaj, może coś nagramy, może będzie coś fajnego, jakiś nowy materiał”. Jak do nich przyleciałam do studia, to w ogóle było tak dziwnie. Oni są murzynami, to wiadomo, bazują na slangu. Musiałam często pytać siostrę: „Czekaj, co oni mówią?”. Ale później było coraz lepiej – wspomina swoje początki w USA Violet Oliferuk.
Violet Oliferuk regularnie odwiedza Polskę. Nawet udziela się muzycznie. W styczniu nagrała duet z Candy Girl. Dziewczyny razem nagrały piosenkę „Say My Name”.
Źródło: Newseria Lifstyle